Z Miłością nic nie wiadomo, jak z prognozy pogodą obietnice to dla niej żart raz przychodzi raz znika, ma coś chyba z magika z iluzjonisty coś napewno ma ref Ach ta miłość- koło fortuny wieczna ruletka, oddech wstrzymany lecz najważniejsze, że ruch, że kolory świat marzeniami napędzany Łamie wszystkie konwencje, cygan załamał…
Hotelowy pokój- cztery ściany świata jego centrum to dwoje ludzi jest tam jakieś okno i widok jest jakiś lecz by nim się zachwycać nikt się nie trudzi ref Chcą być jeszcze bardziej nadzy wstyd chowają do szuflady kamienica z naprzeciwka się czerwieni w porządaniu władzy, rozedrgani tacy a na ścianach projekcja ich cieni…
Przepraszam Cię za nieobecność- za nieobecność we wspólnym domu że Cię nie widzę, że już nie słyszę że nie masz chleba rozkrajać komu Przepraszam Cię za moje cienie za ciche kroki o czwartej rano za to, że widzisz mnie chociaż mnie nie ma manipulację Twoimi snami Przepraszam Cię, że zostawiłam odciski palców-…
Panie Charlie- piosenka damy Panie Charlie, marny z pana strateg taki plan to dla życia banał jedną zdobyć rozkochać, rozpalić z inną uciec o świcie na statek ref. To jest związek wysokiego ryzyka czas ucieka, bomba tyka ona wie, że przegrała- że nie ujdzie z tego cała lecz do końca pozostanie damą …
Odeszła bym ale… Ile to razy chciałam odejść do drogi nogę namawiała noga by udowodnić Ci ile jestem warta tylko kota, kota mi szkoda W myślach planowałam co w tę podróż wezmę by udowodnić Ci jak niewiele trzeba przyjazna i szeroka była dla mnie droga tylko kota, kota mi szkoda Ile…
Piosenka napisana z biedy Jestem pisarką co zarabia niewiele mam jeden fotel i kubek jedną walizkę i kocią miskę- chodź ta zawsze pełna być musi ref. Kupuję od życia momenty, dni całe biorę na kredyt pod hipotekę własnego serca, by życie z Tobą móc przeżyć i płacę w ratach tęsknotą, zwątpieniem- wtedy gdy…
Nie zakłócaj mej czasoprzestrzeni w naszej sprawie już nic się nie zmieni dopij kawę, ostatni raz pocałuj i nie żałuj wspólnych niedziel, nie żałuj Granat atramentu wiecznego pióra całuje papier i znika w fakturze jeden błysk, nagle czarna dziura parny dzień zapowiada burzę Nie zakłócaj mej czasoprzestrzeni w naszej sprawie już nic…
Ach, gdybym tak mogła zamieszkać w Tobie wypełnić Cię lekkości miłością być miękkim oddechem i myślą w głowie całować czule Twe mięśnie i kości Ach, gdybym tak mogła być Twoim odruchem instynktem i ciepłem dłoni wartkim krwi biegiem, gładkością skóry spokojnym pulsem w skroni Ach, gdybym tak mogła być snem o poranku…
Kochać Cię- trudna rzecz zapomnieć- niemożliwe czasu nie cofnę wstecz w kieszeni podarty bilet życie odmieniający dotyk twej miękkiej dłoni łódź kołysana przez falę tramwaj sunący powoli Czarno biały bilet i tramwaj a w nim Ty żaglowiec na pełnym morzu w objęciach marzeń cisza pomiędzy nami, ciszej każdego dnia samotna dzika plaża a na…
Pewien Felek z ulicy Radości który bał się własnego cienia pozbawić się pragnął młodości i gdy nastała niedziela sznur w koło szyi owinął a sznur był to nie cieńki i nagle z radia usłyszał słowa takiej piosenki Panie Felku Pan nic się nie boi ten cyrk nazywamy życiem można błędów popełnić dowoli można…
Nie miałam złych intencji, nie miałam zdradzać cię nie chciałam, nie chciałam a tu nagle jakiś pan, który nie chciał tańczyć walca tylko sambę tańczyć chciał a ja poszłam z nim do tańca a ja poszłam w tan Kochałeś po pierwszej zdradzie, po drugiej kochałeś jeszcze a gdy odeszłam na dobre krzyknąłeś…
Zgubmy się wśród uliczek Londynu nie liczmy przecznic, świateł i kroków idąc przed siebie, trzymając za rękę zgubmy niepokój Zgubmy się wśród odpowiedzi kto pierwszy kochał ty mnie czy ja ciebie pozwólmy nieść się poczciwej nadziei byle przed siebie Zgubmy się gdzieś na świata grzbiecie wyrzućmy kalendarz, kompas i mapę jak para…
Ty zapraszasz mnie dziś do Jazz Clubu mały stolik, gęsty zapach cygar noc i jazz pomału się sączy a ja już wiem jak ta noc się skończy A ja już wiem jak ta noc się skończy kilka drinków, parę tańców, za noc toast pośpiech dłoni i ust twych niepokój w noc ucieczka, hotelowy pokój…
Gdy nie dzwonisz ja sprzątam mieszkanie piele bratki na naszym balkonie po raz któryś nastawiam pranie byle zająć czymś myśli i dłonie Gdy nie dzwonisz zaparzam herbatę stół na obiad nakrywam dla dwojga by za chwilę chować zastawę po raz setny powrócić do okna Gdy nie dzwonisz czekam, aż zapukasz zawczasu wazon szykuję…
Pan chce ciągnąć mnie dziś do ołtarza i do nogi przywiązać mi linę tłumaczy: tak trzeba, tak wypada a ja czuję, że ginę, ginę, ginę bo ja lubię wysokie sufity w niebie prześwity dziury w rzeczywistości odcienie szarości Pan co rano chce dostać całusa wspólne życie pomalować na biało dziecko okryć kocykiem…
Co ci mogę dać w tę noc pocałunek, szczyptę śmiechu bo ja tylko mam fantazję dużo grzechów Co ci mogę dać w tę noc oprócz bzdurnej gadaniny oczu moich rozmarzonych i sukienki mej z satyny Co ci mogę dać w tę noc oprócz mrzonek i nadziei kilku kłamstw i garści złudzeń oraz ciała…
swieczkowska 